Malarz, grafik i krytyk artystyczny – Marek Żuławski obraz pt. Kain i Abel II namalował w 1967 roku farbami olejnymi na płótnie o wymiarach 127 x 152 cm.
Na pierwszym planie zdeformowany akt mężczyzny – Abla leżącego na plecach z głową wykrzywioną zwróconą wprost do widza, lewa ręka wyciągnięta w górę, prawa zgięta pod kątem prostym. Tuż za nim odchodzący w dal Kain, nagi, zwrócony do widza tyłem z opuszczonymi rękoma i silnie zgarbionymi plecami. Karnacja obu postaci biała malowana w plamy i smugi różowo-lila i brązowo-fioletowe z akcentami szarymi. Tło podzielone na 3 płaszczyzny biegnące ukośnie: u dołu czarne, wyżej beżowe, u góry jasnofioletowe z 3 plamkami biało-żółtymi.
Po początkowej twórczości w nurcie koloryzmu, Żuławski po 1946 roku zaczął tworzyć syntetyzowane, monumentalne, o ekspresyjnej fakturze, operujące szeroką plamą i nawarstwieniami obrazy, ukierunkowane na ukazanie ludzkiej godności i dramatu egzystencji współczesnego człowieka. O swojej twórczości w jednym z wywiadów mówił: „Zacząłem interesować się człowiekiem tragicznym, przegranym, człowiekiem w prostracji, mającym nadzieję na zmartwychwstanie, ale jeszcze leżącym i pokrwawionym”1.
Opowieść biblijna o synach Adama i Ewy – Kainie i Ablu była przedstawiana w sztukach plastycznych wielokrotnie. Ukazany bywał zwykle moment zabicia młodszego brata przez Kaina z wyeksponowaniem ich nagich ciał podczas braterskiej walki. Według relacji biblijnej, po złożeniu ofiar przez braci „Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę; na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć” (Księga Rodzaju 4, 4-5). Z zawiści Kain zabił Abla.
Obraz Kain i Abel II należy do najwybitniejszych dzieł Marka Żuławskiego. Ukazuje scenę tuż po zabiciu Abla, gdy Kain oddala się z miejsca zbrodni, która rozegrała się na tle pustego, schematycznie zaznaczonego, rozległego pejzażu, czy raczej abstrakcyjnej przestrzeni. Obaj bracia są nadzy, pozbawieni jakichkolwiek atrybutów doczesnego życia. Ich surowość, zdeformowanie i schematyczność podkreślają tragizm sytuacji. Ekspresję sceny wywołuje także czerń gładko malowanej przestrzeni – tła i fakturalne, niepokojące w formie potraktowanie sylwetek Kaina i Abla. Pomimo sprecyzowania tematu, postaci są mało zindywidualizowane. Obraz staje się zatem opowieścią o śmierci i odpowiedzialności za nią, symbolem przeciwieństwa – dobra i zła. Już w 1963 roku malarz podjął ten sam temat w różniącym się nieznacznie w szczegółach i proporcjach obrazie Kain i Abel, malowanym olejno i lakierami2.
1 K. Sobolewski, Zaufać artyście. Rozmowa z Markiem Żuławskim, „Polityka” 1979, nr 16, s. 9.
2 Marek Żuławski. Studium do autoportretu, Warszawa 1980, il., s. nlb (na końcu książki).
Opracowanie tekstu: Anna Kroplewska-Gajewska